Wlosy. Wreszcie dochodzimy do koronnej chluby czlowieka, jaka jest gesta czupryna zlozona z okolo stu tysiecy wlosow. U ludzi niektorych ras sa one welniste lub kedzierzawe, u innych proste i zwisajace lub tez powiewajace na wietrze. Rosna z predkoscia okolo pietnastu centymetrow rocznie i kazdy z nich tkwi na glowie do szesciu lat, po czym wypada i w jego miejsce wyrasta nowy. Znaczy to, ze u przecietnego osobnika nie podcinane proste wlosy moglyby siegac do bioder, przez co taki nie ostrzyzony barbarzynca wyroznialby sie wsrod innych przedstawicieli naczelnych.
Owlosienie innych czesci naszego ciala skarlowacialo i stalo sie niemal niewidoczne z pewnej odleglosci, gdy tymczasem wlosy na glowach stracily wszelki umiar.
Pomijajac fakt, ze wielu starszych mezczyzn, w odroznieniu od kobiet, ma tendencje do lysienia, nie istnieja w tym wzgledzie roznice miedzy plciami. Z biologicznego punktu widzenia zarowno mezczyzni jak kobiety sa istotami dlugowlosymi i cecha ta rozwinela sie jako sygnal rozpoznawczy gatunku, nie zas jako sygnal seksualny. Zdarzalo sie, ze mezczyzni miewali dluzsze wlosy niz kobiety, zwykle jednak bylo na odwrot. W ostatnich kilku stuleciach strzyzenie meskich wlosow stosowano glownie jako srodek na pozbycie sie pasozytow, a brutalni kaprale w wojsku mowili o dlugich wlosach u mezczyzn jako o wylegarniach wszy. Kobiety prawie zawsze utrzymywaly swoje wlosy w umiarkowanej dlugosci, natomiast wlasnie mezczyzni popadali z jednej skrajnosci w druga. W przeszlosci dochodzilo nieraz do tego, ze mezczyzni nosili ogromne, zwisajace peruki, ktore wciaz jeszcze mozna zobaczyc na glowach brytyjskich sedziow. Jednakze, ogolnie biorac, w dzisiejszych czasach dluzsze loki zdecydowanie kojarza sie z kobiecoscia, tak ze mezczyzna z wlosami chocby troche zblizonymi do naturalnej dlugosci nieslusznie uwazany jest za do gruntu zniewiescialego. W ostatnim dziesiecioleciu sytuacja ulegla radykalnej zmianie wsrod mlodziezy i dlugosc wlosow znow chyba przestaje byc naturalnym znamieniem plci. Zmiane te zainicjowal antyhigienicznie nastawiony ruch hipisowski, chociaz wspolczesna higiena pozwala uniknac ryzyka dochowania sie pasozytow.
Czyszczenie, pielegnowanie, mycie i smarowanie wlosow zawsze stanowily wazny dodatek do ich kulturowej roli jako sygnalu seksualnego. Mieszkancy starozytnych miast, podobnie jak ich wspolczesni nastepcy, gotowi byli uciekac sie do wszelkich srodkow, aby tylko osiagnac pozadany skutek.
Najstarszy znany plyn do wlosow przygotowywano wedlug nastepujacej recepty: "Jedna miarka psich lap; jedna miarka pestek daktyla; jedna miarka oslich kopyt. Gotowac dlugo z dodatkiem oliwy i wcierac". W dzisiejszych czasach dlugie, blyszczace, lsniace i eleganckie wlosy sa wciaz marzeniem prawie kazdej dziewczyny, a jak nieustannie wmawiaja nam tworcy reklam, wlosy "martwe i bez polysku" pozbawiaja swoja wlascicielke szans na zycie intymne.
W tej wielkiej podrozy po ludzkim ciele omawialismy kolejno rozne jego czesci wysylajace sygnaly, ale musimy tez uwzglednic ludzka osobe jako calosc. Czlowiek prezentuje poszczegolne czesci ciala nie kazda z osobna, lecz wszystkie naraz, jako kompletny zestaw w okreslonym kontekscie. To wlasnie niezwykla rozmaitosc mozliwosci tworzenia tych zestawow i ogromny zakres kontekstow, w jakich sie je prezentuje, sprawiaja, ze interakcja spoleczna jest tak skomplikowana i fascynujaca. Ilekroc wchodzimy do pokoju albo idziemy ulica, przekazujemy cala mase sygnalow, z ktorych czesc stanowia sygnaly czysto biologiczne, a czesc - zmodyfikowane zgodnie z dana kultura. My zas, bezwiednie tego swiadomi, przystosowujemy owe sygnaly na setki roznych subtelnych sposobow podczas roznych kolejnych spotkan z innymi ludzmi. Prawie zawsze usilujemy wyslac zrownowazony zbior sygnalow, z ktorych jedne zachecaja do intymnosci, a inne od niej odstreczaja. Tylko od czasu do czasu posuwamy sie dalej w jednym lub w drugim kierunku, badz to otwarcie demonstrujac zaproszenie, badz tez prezentujac sie innym ludziom w sposob wrogi i odpychajacy.
Dokonujac w tym rozdziale przegladu rozmaitych wizualnych zaproszen do intymnosci seksualnej, skupilem sie raczej na skrajnosciach. Wybralem najbardziej jaskrawe przyklady, aby tym lepiej podkreslic istote tego, co chcialem powiedziec. Saczki, gorsety i epolety dla przecietnego wspolczesnego doroslego maja moze slaby zwiazek z sygnalami kojarzonymi z seksapilem, ale pozwalaja lepiej zrozumiec role takich umiarkowanych srodkow jak obcisle spodnie, pasy i wylozone ramiona, ktore znajdujac szersze zastosowanie, mniej rzucaja sie w oczy. Podobnie taniec brzucha, ktory dzis jest juz tylko egzotyczna forma rozrywki, pomogl nam w tym przegladzie wlasciwie ocenic znaczenie bardziej pospolitych ruchow tanecznych wykonywanych co wieczor przez setki tysiecy zwyczajnych dziewczat na roznych imprezach i dyskotekach.
Bez wzgledu na to, czy jako ludzie dorosli zadajemy sobie duzy trud, aby poprawic i pokazac swoje wizualne sygnaly seksapilu, czy tez traktujemy te sprawe lekko, czy uciekamy sie do pomocy sztucznych srodkow (a tylko nieliczni tego w ogole nie robia), czy tez gardzimy nimi i wybieramy sposoby bardziej "naturalne", wszyscy nieustannie przekazujemy naszemu otoczeniu skomplikowany zbior sygnalow. Wiele z nich ma nierozerwalny zwiazek z naszymi dojrzalymi cechami plciowymi i nawet bedac tego zupelnie nieswiadomi, nigdy nie przestajemy "odczytywac znakow". W ten sposob przygotowujemy sie do wykonania spolecznie waznego kroku, czyli do zainicjowania pierwszego, wstepnego kontaktu z potencjalnym partnerem seksualnym, co pozniej pozwala nam przekroczyc wazny prog calego zlozonego swiata intymnosci seksualnej.
Milosc i medycyna w znakomitej wspolczesnej powiesci obyczajowej. Opowiesc o potrzebie milosci, ludzkiej samotnosci, poszukiwaniu samego siebie, roli marzenia i przeznaczeniu… O bezwglednym swiecie, w ktorym wartoscia nadrzedna staje sie sukces zawodowy i kariera. A przeciez tak naprawde w zyciu liczy sie tylko milosc… 
